Tu jesteś:
Newsletter

21.12.2016
Powrót do newslettera

Śpiewać każdy może, ale czy powinien?

Śpiewać każdy może, ale czy powinien?

Śpiewać każdy może – to wiemy nie od dziś, ale teraz naukowcy przekonują, że śpiewać każdy powinien, ponieważ śpiewanie ma niemal zbawienny wpływ na nasze zestresowane organizmy.

Śpiew jest jedną z czynności, które w bardzo dużym stopniu są w stanie wpłynąć na nasze samopoczucie oraz dostarczyć nam wiele pozytywnych doznań. Badania w zakresie neurologii wykazują, że podczas śpiewania neuroprzekaźniki w mózgu łączą się ze sobą w nowy, całkiem nietypowy sposób. Nasz płat skroniowy pracuje znacznie intensywniej, zaś uwalniane hormony sprawiają, że jesteśmy mądrzejsi, zdrowsi, weselsi oraz bardziej kreatywni. Kiedy śpiewamy z innymi ludźmi, ten proces w naszym organizmie wyraźnie się wzmaga.

Naukowcy tłumaczą, że wspólne śpiewanie powoduje wzmożoną produkcję seratoniny, tj. hormonu szczęścia, oraz oksytocyny, tj. hormonu odpowiedzialnego m.in. za budowę więzi i zaufania. Przyjemne odczucia, których doświadczamy podczas śpiewania w grupie, są pewnego rodzaju nagrodą od ewolucji za wzajemną współpracę i kooperację. Wspólne śpiewanie ewoluowało razem z życiem społecznym. W przeszłości grupy ludzi śpiewały i tańczyły, budując w ten sposób między sobą więź, lojalność, przekazując ważne informacje czy próbując odstraszyć wrogów. Śpiew i taniec pozwalał ludziom budować wspólnotę, która umożliwiała przetrwanie.

Na współczesnego człowieka śpiew również ma dobroczynny wpływ: pomaga walczyć z depresją, zmniejsza poczucie osamotnienia, sprawia, że jesteśmy zrelaksowani, zadowoleni i czujemy przynależność do grupy. Co więcej, regularne śpiewanie może być idealnym przepisem na odstresowanie się, bowiem udowodniono, że w organizmie osób śpiewających zmniejsza się poziom kortyzolu – hormonu stresu.

Na dobroczynny wpływ śpiewu na mózg zwraca uwagę Tania de Jong, wokalistka i założycielka Creativity Australia:

Jedną z dobroczynnych zalet śpiewu jest to, że pobudza on prawą stronę mózgu – stronę odpowiedzialną za m.in. intuicję, kreatywność, wyobraźnię. We współczesnym świecie, w którym jesteśmy bombardowani przez tak wiele informacji, które musimy nieustannie przetwarzać i analizować, mamy tendencję do pozostawania w świecie analiz [które są domeną] lewej półkuli. Dlatego tak ważne staje się rozwijanie tych cech, które człowieka odróżniają od analitycznych maszyn. Najlepszym sposobem na to jest śpiew.

Eksperci uważają, że wszyscy powinniśmy śpiewać, nawet jeśli wydaje nam się, że nie potrafimy. Wszyscy mamy głos i wszyscy możemy korzystać z benefitów, jakiej daje śpiew, ponieważ jego dobroczynna działalność nie jest uzależniona od jakości dźwięków, które wydajemy. Naukowcy przekonują, że nawet miernej jakości śpiewanie będzie miało dobroczynny wpływ na nasz organizm.

Jeśli możesz mówić, możesz też śpiewać – mówi Sophia Efthimiou, brytyjska wokalistka oraz nauczycielka śpiewu. Brytyjka zwraca też uwagę, że śpiewając w większej grupie, każdy jej członek odczuwa muzyczne wibracje w bardzo podobny sposób. Rytm serca członków grupy w pewnym stopniu wręcz synchronizuje się.

Do śpiewania zachęca też amerykańska śpiewaczka operowa, Katie Kat:

Śpiewanie wzmaga naszą świadomość, pewność siebie oraz zdolność komunikacji z innymi. Redukuje stres oraz pomaga odkrywać naszą tożsamość i nasz wpływ na świat – twierdzi artystka.

Śpiewanie sprawia, że stajemy się sobie bliżsi, zaś nasze organizmy w pewnym sensie synchronizują się. Przed nami święta, więc może warto przypomnieć sobie tradycję wspólnego kolędowania? Może wspólne śpiewanie będzie tym, co zbuduje magię naszych świąt? Na pewno warto spróbować.

Źródło: upliftconnect.com